Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-03-2019, 20:43   #31
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Krasnolud ucztę wyprawioną przez mieszkańców stepów uznałby za całkiem udaną, gdyby nie ten incydent z wiedźmą. Oczywiście, nawet jeśli byłby mocno pijany, nie miał zamiaru się mieszać do obrzędów Ungołów. Kiedy starucha oznajmiła, że dziecko jest skażone Chaosem spojrzał na swoich dwóch kompanów, czy im coś głupiego do zakutych, dolgańskich łbów nie strzeli. A nuż w którymś odezwie się sumienie... Na szczęście, zachowali spokój. Gnimnyrowi zrobiło się żal dziecka, skazanego na śmierć i rodziców, którym odebrano szczęście. Sięgnął po puchar i wypił do dna. Poprawił.

*

Góry Szaleństwa, Mroczny Las, Mnich. Nazwy przywołane przez atamana kołatały mu się w nieco obolałej głowie. Zastanawiał się nad ich znaczeniem. Nie brzmiały zachęcająco, ale z drugiej strony mogły być pokłosiem ludzkich przesądów. Gdy się nad tym zastanowił, to doszedł do wniosku, że to i tak nie wesoło. W każdej legendzie drzemie ziarno prawdy... Góry Szaleństwa. Mroczny Las.

Prowadził Rusłan. Kierowali się na odległą, ledwo widoczną sylwetkę spiczastego trójkąta Mnicha, ledwo widoczną w oparach unoszących się z budzącego się po nocy stepu. Okolica wyglądała spokojnie, osada Ungołów wciąż była blisko, co sugerowało bezpieczeństwo. Mimo to krasnolud sprawdził czy pałasz lekko wychodzi z pochwy i czy jest tak umiejscowiony, że jego wyciągnięcie nie sprawi kłopotu. Miał złe przeczucia. Góry Szaleństwa... Mroczny Las...
 
xeper jest offline