*Light Side* Frei Zuun Frei. Puść
Zawahał się, lecz dalej delikatnie obejmował przetwornik. - Widziałem- jęknął przepraszająco -Widziałem waszą śmierć, przetwornik zaraz zacznie sie topić ... widziałem
Zuun drżał na całym ciele.
Czy mogły to być zwodnicze omamy ciemnej strony Holocronu ? Czy artefakt widząc, że żadnego z nich nie opanuje, nie złamie ich woli, postanowił ich zabić ? I to właśnie jego rękami ?
Metalowa rękojeść wyślizgnęła sie ze spoconej dłoni Kel Dora. Szmaragdowe ostrze z sykiem schowało się w emiterze, nim metalowy korpus uderzył o podłogę.
Frei nie wiedział co robić... Mistrz Yoda zawsze kazał zawierzać intuicji, ale teraz - to wszystko mogły być kłamstwa.
Oczyścił umysł - opuścił rękę od przetwornika. Chwiejnym krokiem cofnął się w stronę wyjścia. Powoli zagłębiał sie w kojącą Pustkę własnego umysłu i Mocy. Wciąż jednak szykował się do skoku, gdyby urządzenie zaczęło się topić. - Przepraszam miałem wizję- rzekł spokojnie, prawie niesłyszalnym szeptem -Możliwe że Holocron wreszcie dobiera się do mnie
__________________ Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure. |