Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2019, 16:50   #63
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Odpoczynek to miał do siebie, że kiedyś się kończył... no i efekty odpoczynku z czasem mijały, szczególnie gdy "odpoczynowicz" zajmie się czynnościami, które należały do mało przyjemnych i do męczących zarazem.
Ale dwadzieścia sztuk złota piechotą nie chodziło, a poza tym - i tak mieli bardziej osobiste powody, by ruszyć z miejsca. To znaczy Oswald i on, bo czym kierowała się Morwena, tego Randulf nie wiedział.

Pogoda podróży nie ułatwiała, więc dość szybko odpoczynek zamienił się w miłe, acz odległe wspomnienie.
Randulf nie ukrywał, że jak najszybciej chciałby dotrzeć do celu, ale - jak się okazało - nie tylko pogoda rzucała im kłody pod nogi.

- Oswald, zostaw to biedne drzewo - powiedział. - Objedziemy albo obejdziemy tę przeszkodę. Nie pierwszy raz lasem przyjdzie nam jechać, a nie drogą.
 
Kerm jest offline