Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2019, 20:14   #105
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- To już wszystko? Bo nie zdążyłam zrobić notatek z tego monologu - odpowiedziała Brooke. - Nie chcecie mojej pomocy, to nie. Ja się bez was obejdę, już i tak dowiedziałam się wystarczająco dużo, by móc dalej kontynuować śledztwo na własną rękę. Wy nie zamierzacie się dzielić swoją prywatnością, to dlaczego ja mam dzielić się z wami czymś, co wiąże się z moimi prywatnymi sprawami, hm?

- Dzięki za miłe popołudnie, ale na kolejny wykład chyba wszyscy nie mamy czasu - dodała, po czym odłączyła się od dwójki bohaterów-terrorystów i ruszyła korytarzem w innym kierunku.
Ciekawie byłoby z nimi współpracować, ale nie zamierzała dzielić się z nimi całą zdobytą do tej pory wiedzą... za darmo. Szczególnie, że wymagało to zagłębienia się w jej prywatne życie i dosyć delikatne sprawy, o których nikomu jeszcze nie mówiła. Nie, dopóki nie pozna całej prawdy o śmierci swojej matki i działaniach IronsLabs. A już na pewno nie komuś pokroju tego gburowatego, przerośniętego zgreda.

Nie wiedziała, która godzina, bo nie miała swojego telefonu. Musiała go odzyskać. Jeżeli policja jeszcze się do niego nie dobrała, to nie mogło to być takie trudne. Wizytę u Toda mogła sobie odpuścić, a miała jeszcze kilka poszlak oraz garść nowych informacji do przemyślenia i zbadania.
 
Pan Elf jest offline