Wątek: Arch Inverted
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2007, 20:45   #9
Ninetongues
 
Reputacja: 1 Ninetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłośćNinetongues ma wspaniałą przyszłość
fds - O. No proszę. AI jest sławne. Falkę ledwo pamiętam... Co to było? Falkon? Nie, coś mniejszego... Cóż. Rzadko bywam na konwentach. "Człowiek-wiewiórka z metalowymi szponami". Czy ona przypadkiem Jinnki nie tworzyła? Pamiętam, że zafascynowała ją ich umiejętność kontrolowania płodności. ^^

Darken - Cóż poradzę, że mechanika jest już gotowa i działa. Nauczyłem się robić wszystko sam i robię to dobrze. Jeśli pewność siebie nazywasz "nadętym podejściem" to bardzo mi przykro.

Tym bardziej jednak jest mi głupio, że przez moje "nadęte podejście" moja gra odrzuca cię tak straszliwie, choć początkowo wyrażałeś żywe zainteresowanie. Teraz już jestem prawie pewien, że jest to gniot niewarty pracy.

A tak poważnie, ponawiam prośbę o komentowanie świata, a przynajmniej tego, co z tej "przegadanej, tradycyjnej komerchy, która sprzedaje się na pierwszym wrażeniu a poza oprawą jest tylko pustym beknięciem autorskich fantazji" mogliście tu zobaczyć i przeczytać.

Arango - Dzięki za zainteresowanie. Z niecierpliwością czekam na pytania, a w szczególności te podchwytliwe.

Podsumowując, cholernie ciężko jest być Mesjaszem profesjonalnych erpegów, o czym nie raz było dane mi się przekonać. Jest to też jeden z powodów, dla których zdecydowałem wszystko w AI zrobić samemu. I choć wciąż czeka mnie mnóstwo pracy, to powoli, własnym tempem zapełnię te 300 stron podręcznika mechaniką, światem i ilustracjami. Jeszcze kilka (naście?) lat. Nigdzie mi się nie spieszy, bo AI wchodzi na teren, na który nie wejdzie nikt, prawdopodobnie nigdy. Nie zależy mi na "sprzedaży" systemu. Kto wie, może nawet rozpowszechnię go za darmo? Chcę, żeby rpgowcy po prostu w to grali.

Co do INDIE, to owszem lubię poczytać o szalonych pomysłach gości z the Forge, ale nie interesuje mnie robienie sztuki dla sztuki. Gdzieś w tym całym interesie zapodział się zwykły gracz, gdzieś zapodziało się pojęcie wielkiej przygody, a to jest to, co mnie najbardziej do RPG przyciąga. AI będzie właśnie wielką przygodą. Mam nadzieję, że nie tylko dla mnie.

Na koniec prosiłbym, żeby nie zaśmiecać tematu wzajemnymi złośliwościami, bom jest estetą i lubię porządek.

Pozdrawiam
Nine

I znów fleischman:
Podpisuję się pod prośbą o niezaśmiecanie topicu złośliwościami. Z tym, że jeśli ktoś się do mojej prośby nie zastosuje to podziękuję za brak posłuchu warnem. O.
 

Ostatnio edytowane przez fleischman : 25-07-2007 o 22:05.
Ninetongues jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem