Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2019, 11:41   #368
Wenzel
 
Wenzel's Avatar
 
Reputacja: 1 Wenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputacjęWenzel ma wspaniałą reputację
gul, gul, gul ~ Mężczyzna w obdartym płaszczu nie mógł oderwać się od swojej piersiówki, czując się jakby dosłownie nie pił od tygodni chociaż dopiero co żłopnął sobie po wyjściu z łódki. Ciężko powiedzieć skąd te dziwne uczucie, ale ugaszenie pragnienia zajęło mu dłuższą chwilę. Po której zamaszystym ruchem otarł usta i uśmiechnął się z zadowoleniem.
-No dobra, teraz czuję się trochę pewniej.
Idąc w towarzystwie trzech osób miał w sobie więcej optymizmu niż gdyby mieli tam iść tylko we dwójkę. Krocząc śmiało środkiem kolumny, tak na wszelki wypadek gdyby trzeba było się za kimś schować, rozglądał się za okazją do czmychnięcia gdzieś na bok. Której jednak nie dostrzegł, co w sumie mocno go ucieszyło no bo miał dogodną wymówkę by nie ryzykować własnym życiem.
Wchodząc do gabinetu trzymał się blisko Kuby, bo wyraźnie Pirat miał tu jakieś wtyki i powinien być ustami ekspedycji. Popatrzył leniwie po pomieszczeniu, nie zwracając na nic szczególnej uwagi oprócz na wesoło tańczące płomienie w kominku. Gdy jednak padło hasło nalej państwu, trzymający się do tej pory na uboczu Olaf, dosłownie w mgnieniu oka pojawił się w fotelu, wyczekująco patrząc na Fryderyka i obiecany alkohol.
 
Wenzel jest offline