Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2019, 16:30   #172
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Ki chuj?! - Krzyknął Otto kiedy ciśnięta gałąź trafiła go w środek pleców. Nie było to uderzenie mocne, szczególnie biorąc pod uwagę grube, zimowe futra ale jednak odczuwalne.

- By cie jasny chuj w pogodny dzień ty płonąca pizdo! - Pogroził pięścią za oddalającą się ognistą sylwetką. - Tak Virbunie. Jebnął mi podarowanym mu patykiem i wypierdolił. Kryzys zażegnany. Nic już nam przypadkowo nie puści namiotów i zapasów z dymem - Pokręcił głową i na powrót wrzucił do ognia ciśniętą w niego gałąź.

- Niewdzięczny parszywiec. Czyżby rozumiał więcej niż pokazywał? Bo na pierwszy rzut oka to na przesadnie rozgarniętego to nie wyglądało. Jakiś pomysł kiedy pogoda może się uspokoić? Czuje się jakbym spędził w tym obozowisku tygodnie, jeśli nie dłużej.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline