Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-03-2019, 16:04   #171
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
Jakkolwiek pomysł Otta wydawał się głupi, wydawał się działać. Ku niezadowoleniu Dory, żywiołak przez chwilę podążał za Ottem, potem stanął w przejściu, nie wiedząc za bardzo, co ze sobą zrobić, żeby w końcu wyjść na zewnątrz, dając się zwieść obietnicy najemnika. Dopadł gałązki, podniósł ją płomienną macką i zaczął się jej, prawdopodobnie, przyglądać. Drewno zaczęło szybko czernieć. Gdy Otto wracał do obozu, żeby dać ogniowi kolejny patyk, coś trafiło go w plecy. Otóż żywiołak cisnął w niego dymiącą lagą, a następnie zaczął oddalać się od obozu.

- Poszło to w cholerę? - zapytał Viburn.

Detowi fajka smakowała jak nigdy. A poza ich prowizorycznym obozem szalał śnieg i wiatr.

Jeżeli chcecie, odpisujcie krótko. Jutro wrzucę kontynuację (chyba że chcecie jeszcze coś zrobić), bo zakładam, że przeczekujecie burzę.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 30-03-2019, 16:30   #172
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Ki chuj?! - Krzyknął Otto kiedy ciśnięta gałąź trafiła go w środek pleców. Nie było to uderzenie mocne, szczególnie biorąc pod uwagę grube, zimowe futra ale jednak odczuwalne.

- By cie jasny chuj w pogodny dzień ty płonąca pizdo! - Pogroził pięścią za oddalającą się ognistą sylwetką. - Tak Virbunie. Jebnął mi podarowanym mu patykiem i wypierdolił. Kryzys zażegnany. Nic już nam przypadkowo nie puści namiotów i zapasów z dymem - Pokręcił głową i na powrót wrzucił do ognia ciśniętą w niego gałąź.

- Niewdzięczny parszywiec. Czyżby rozumiał więcej niż pokazywał? Bo na pierwszy rzut oka to na przesadnie rozgarniętego to nie wyglądało. Jakiś pomysł kiedy pogoda może się uspokoić? Czuje się jakbym spędził w tym obozowisku tygodnie, jeśli nie dłużej.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 30-03-2019, 20:41   #173
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Doranya poburczała coś pod nosem niezadowolona i ofuczana, nieodzywając się do nikogo opatuliła się głębiej w futra i pacnęła tyłkiem koło szlachcica.
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
Stary 31-03-2019, 10:16   #174
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Det tylko pokręcił głową i przewrócił oczami, ale nic nie powiedział, bo po co? Wrócił do swojej fajki i dalej sobie ją spokojnie kurzył...

Cóż, stracili potencjalnego sojusznika, ale kto wie? Może uratowali sanie przed spłonięciem? Chociaż wyglądał mu raczej na zmyślną bestię. A co to tam, przynajmniej szlachciur zadowolony.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 01-04-2019, 21:37   #175
 
Snigonas's Avatar
 
Reputacja: 1 Snigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputacjęSnigonas ma wspaniałą reputację
-Uf, przynajmniej problem z magicznym ogniem można uznać za rozwiązany. Czasowo.- odetchnął Mirthal. Udało mu się nie zaśmiać gdy Otto dostał drwem przez plecy.

- Myślę, że noc jakoś przetrwamy, a do rana powinno się poprawić - ocenił pogodę, pobieżnie oglądając jak wygląda aktualnie i jakie są szanse na jej poprawę.
 
Snigonas jest offline  
Stary 02-04-2019, 21:10   #176
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
I popołudnie i noc były paskudne. Sny w nocy nawiedzały koszmary, i ogólnie spało się źle. I pomimo tego, że źle się spało, nie dało się także dobrze stać na warcie. Butelka gorzałki Dory mocno korciła. I gdy nastał poranek, okazało się, że została osuszona do pustego. Co dziwne, jedynie ślepy szlachcic się dobrze wyspał, tylko go z rana jakoś głowa bolała...



12 Efferd
rok 1040 UB

Obecny poziom zimna: 2
Stan podróży (na koniec dnia): ~45/150 km


Psy zbudziły wszystkich wyciem. Poranek okazał się przyjemny - mróz był ostry, ale wiatr przestał wiać i wyszło słońce. Idealna pogoda na marsz po lodowym pustkowiu.

Przez cały dzień nie działo się zupełnie nic. Gdyby nie to, że Otto i Mirthal potrafiliby odnaleźć odpowiedni kierunek z zamkniętymi oczyma pod wodą, to mogłoby być różnie. Ale byli przekonani, że kompania kieruje się w dobrą stronę. Jedynym ciekawym momentem była sytuacja, w której szlachcic zwrócił zagarniętą w nocy gorzałkę, a jego treść żołądkowa bardzo zasmakowała znudzonym psom.

Det - test wiedzy o zwierzętach -3: 14,9,13. Zdany na 1 PJ +1 ze zdolności. Udało się zdobyć pożywienia na ten postój.
Mirthal wspomaga Otta przy rzucie na przetrwanie -2: 11,1,15. 3 PJ - drewna wystarczy na dzisiaj i uzupełnione zostanie nieco zapasów.
Dora - test gotowania: 15,6,9 - 3 PJ. Z resztek udało się zrobić nieco żarełka dla psów, więc także nie zabierają porcji na dziś. Do tego udało się z zapasów przygotować tak smakowitą kolację, że wszystkim następnego dnia będzie się podróżowało znacznie przyjemniej.




12 Efferd
rok 1040 UB

Obecny poziom zimna: 2
Stan podróży (na koniec dnia): ~60/150 km


Kolejny dzień okazał się równie przyjemny co poprzedni. Szczególnie, że nastroje po poprzedniej uczcie przygotowanej przez byłą karczmarkę były wyśmienite.

I zapewne wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że po prostym, porannym posiłku psy zaczęły warczeć i węszyć. Mniej więcej w kierunku, z którego poprzedniego dnia drużyna przybyła.
Przypominam jedynie, że posiadacie Punkty Przeznaczenia, które w uproszczeniu pozwalają przerzucać nieudane testy. Żeby z nich korzystać, dajcie mi znać przed wykonaniem testu, że awaryjnie będziecie przerzucać, jakby coś miało nie wyjść. Do tego, jeżeli jakiś test nie wyjdzie, a nie będziecie o nim decydować (przykładowo percepcja), to dajcie znać, a "cofniemy nieco czas".
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 03-04-2019, 22:27   #177
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Otto bez słowa sprzeciwu znosił trudy podróży, myślami błądząc wokół obiecanej zapłaty i wyrwaniu się z tego martwego pustkowia. Natomiast odchorowujący szlachetka był zabawną odskocznia od monotonnego krajobrazu. - Taki już los amatorów. - Przeszło Grafowi przez myśl zanim wszystko wróciło do nudnej codzienności.

Kolejnego dnia zrobiło się już ciekawiej. Psy coś wyczuły. Jak widać, odrobina wiatru w plecy jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

- Coś lezie. Jakaś sfora wilków czy innego tałatajstwa? Nie jest to żaden szlak, wiec raczej nie bandyci. - Zamyślił się, wpatrując w bezkresny horyzont.

- Ja bym zrobił zasadzkę. Może uda się znaleźć jakieś dobre miejsce. Podobne do poprzedniego albo co. Rozłożymy normalny obóz, rozpalimy ogień, zjemy i odpoczniemy. Potem przeniesiemy Virbna i zaprzęgi gdzieś dalej, a sami zaczaimy się poza pustym obozem. Nory w śniegu? Kundle tak się zakopują i jakoś im to nie szkodzi. - Pokiwał głową zamyślony. - Kiedy cokolwiek, co za nami lezie zainteresuje się obozowiskiem będzie szansa na atak. Może jakiś wilczy dół na wejściu? Paliki można zrobić z zapasów drewna. - Zaproponował wyraźnie ożywiony.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 04-04-2019, 18:01   #178
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Det spojrzał na najemnika. Tak, ten to miał łeb... ale chyba nie ogarniał realiów które aż tłukły w paczałki jak światło odbite od śniegu prosto w oczydła...
- I czym niby zamaskujemy doły? - zapytał unosząc brew - Rozbijmy obóz, jak ostatnio i miejmy oczy otwarte. Ja mam rozkazy chronić naszego pracodawcę, więc go nie odstępuję. Wybacz.

Co innego, że zielonowłosy Leśnik zaczynał wątpić w ślepotę szlachetki. Znaleźć po omacku bimber i oddać pustą butelkę? No proszę was... nie mniej rozkaz to rozkaz. Trza tylko patrzyć uważnie na ręce.
Sięgnął po fajkę i zaczął ją nabijać.
- Jeśli mają lunety, a wątpię by to byli dobrze wyposażeni ludzie, to dupa i tak, bo wiatr nas zdradzi jak to zwierzęta, a na pustkowiu jesteśmy widoczni jak na dłoni. - odpowiedział jeszcze i zaczął sprawdzać czy tytoń się dobrze ubił...
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 04-04-2019, 18:18   #179
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- No i chuj. No i cześć. - Odpowiedział Graf przytakując kompanowi. - Ale wilczy dół nie zaszkodzi. Trzeba by znaleźć jakieś dobre do obrony miejsce. Idealnie nie dół w którym mogą cię obejść i z góry wystrzelać jak przygłupie kaczki. Może jakaś ściana skalna, szczyt pagórka, chuj wie co. I wcześniej już testowane potykacze alarmowe mogą okazać się przydatne jeśli rozstawi się je jakoś strategicznie. Może nie dokładnie z miejsca skąd idziemy, a gdzieś na boku. Tam gdzie by nas ktoś mógł flankować. - Nie poddawał się z pomysłami.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 05-04-2019, 11:21   #180
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Od momentu przepędzenia żywiołaka z obozu Doranya była wyraźnie nie w sosie. Nie potrafiła znaleźć sobie miejsca a na zaczepki ze strony towarzyszy reagowała burkliwie. Jedynie incydent ze zwróceniem posiłku przez szlachetnie urodzonego na chwilę wyrwał ją ze stuporu i przywrócił dawną wesołość.

- Bo pić to trzeba umieć! - roześmiała się serdecznie lecz ta radość nie trwała długo.

Dopiero gdy psy wywęszyły intruza wybudziła się ponownie z otępienia i z rosnącym rozbawieniem zaczęła się przysłuchiwać rozmowie aż wreszcie prychnęła, klasnęła otwartymi dłońmi w grube uda i podeszła do debatujących.

- Mielecie ozorami jak przekupy na Garwolińskim targu. Przyszło wam może do głowy, że to nasz ognisty przyjaciel nie dał się zbyć i idzie za nami? Może go tak zachęciliście swoją gościnnością - wbiła wzrok w najemnika, - że postanowił się teraz do nas przykleić. A powiem wam, że jak go weźmie na amory, to wam mogą konary tak zapłonąć jak nigdy przedtem. Krzty kurwa kultury! - warknęła z oburzeniem.

Mówiąc to, na potwierdzenie słów plunęła pod nogi a ręką roztarła plwocinę, która prysnęła jej na brodę.

- To może pójdę teraz do niego i go udobrucham? Ale przyrzekam na grób dziaduńcia, niech mu ziemia lekką będzie, jeśli jeszcze raz jakiś pacan przerośnięty go zechce od chujów wyzywać, z obozu przepędzać czy w inny sposób bez powodu obrażać, to niech sczeźnie w ogniu a jego kości w pył się obrócą!

Zadarła głowę.

- To jak będzie?
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:36.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172