Generalnie nie widziałbym z tym problemów, gdyby poszła taka deklaracja
O ile dobrze się orientuję, to zwykle kamera idzie na mówiącego, czyli w tym wypadku Kazika. Rzuciłem na to czy przypadkiem go nie objęła i mocno go naciągając możemy uznać, że jego kawałek jest widoczny. Jakby nie trzymał rąk za plecami, to jedna byłaby widoczna. Z tego, co tu mam nie wykroję więcej :/