04-04-2019, 16:51
|
#142 |
| - Eeee... Chyba nie sądzicie, że zacznę sobie wbijać igły jak jakaś ćpunka.
Brooke spojrzała po wszystkich z niedowierzaniem.
- Nie jestem przekonana co do warunków tego zabiegu w tym miejscu, jakkolwiek tajne jest to laboratorium. I zdecydowanie nie zamierzam tego robić po jego przedstawieniu - wskazała na Franko.
Może i obdarzyła zaufaniem zarówno olbrzyma, jak i Tommy'ego - ale co do Maxa i gościa od psów nie miała żadnej pewności. A nawet jeśli, to ani trochę nie podobało jej się pobieranie krwi w tajnym laboratorium jakiegoś naukowca amatora.
- Co najwyżej możecie liczyć na kilka moich włosów, tyle jestem w stanie poświęcić - stwierdziła, przeczesując dłonią jeszcze lekko wilgotne włosy. Spojrzała potem na otwartą dłoń, na której znajdowały się trzy blond włosy.
- Zresztą, moje wyniki badań już dostałeś. Plik nazwany był moim imieniem, więc nie mam wątpliwości, że są moje - zwróciła się do Maxa, wręczając mu trzy włosy i odsuwając się zaraz na kilka kroków do wcześniejszego miejsca pobytu. |
| |