- No i chuj. No i cześć. - Odpowiedział Graf przytakując kompanowi. - Ale wilczy dół nie zaszkodzi. Trzeba by znaleźć jakieś dobre do obrony miejsce. Idealnie nie dół w którym mogą cię obejść i z góry wystrzelać jak przygłupie kaczki. Może jakaś ściana skalna, szczyt pagórka, chuj wie co. I wcześniej już testowane potykacze alarmowe mogą okazać się przydatne jeśli rozstawi się je jakoś strategicznie. Może nie dokładnie z miejsca skąd idziemy, a gdzieś na boku. Tam gdzie by nas ktoś mógł flankować. - Nie poddawał się z pomysłami.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |