Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2019, 11:21   #180
GreK
 
GreK's Avatar
 
Reputacja: 1 GreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputacjęGreK ma wspaniałą reputację
Od momentu przepędzenia żywiołaka z obozu Doranya była wyraźnie nie w sosie. Nie potrafiła znaleźć sobie miejsca a na zaczepki ze strony towarzyszy reagowała burkliwie. Jedynie incydent ze zwróceniem posiłku przez szlachetnie urodzonego na chwilę wyrwał ją ze stuporu i przywrócił dawną wesołość.

- Bo pić to trzeba umieć! - roześmiała się serdecznie lecz ta radość nie trwała długo.

Dopiero gdy psy wywęszyły intruza wybudziła się ponownie z otępienia i z rosnącym rozbawieniem zaczęła się przysłuchiwać rozmowie aż wreszcie prychnęła, klasnęła otwartymi dłońmi w grube uda i podeszła do debatujących.

- Mielecie ozorami jak przekupy na Garwolińskim targu. Przyszło wam może do głowy, że to nasz ognisty przyjaciel nie dał się zbyć i idzie za nami? Może go tak zachęciliście swoją gościnnością - wbiła wzrok w najemnika, - że postanowił się teraz do nas przykleić. A powiem wam, że jak go weźmie na amory, to wam mogą konary tak zapłonąć jak nigdy przedtem. Krzty kurwa kultury! - warknęła z oburzeniem.

Mówiąc to, na potwierdzenie słów plunęła pod nogi a ręką roztarła plwocinę, która prysnęła jej na brodę.

- To może pójdę teraz do niego i go udobrucham? Ale przyrzekam na grób dziaduńcia, niech mu ziemia lekką będzie, jeśli jeszcze raz jakiś pacan przerośnięty go zechce od chujów wyzywać, z obozu przepędzać czy w inny sposób bez powodu obrażać, to niech sczeźnie w ogniu a jego kości w pył się obrócą!

Zadarła głowę.

- To jak będzie?
 
__________________
LUBIĘ PBF
(miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną)
GreK jest offline