Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-04-2019, 00:07   #245
Azrael1022
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
Jinx kopnięciem odłamał boczne lusterko samochodowe i podszedł do rogu budynku. Przetarł zakurzoną, szklana powierzchnię rękawem i zerknął za winkiel. Legionistów nie było widać, znaczy schowali się – najprawdopodobniej w marcie. Vernon postarał się dojrzeć ich ślady, ale ze względu na piaszczyste podłoże jak i kiepski kąt widzenia było to kłopotliwe.
-Wycofali się. Za rogiem czysto – poinformował towarzyszy. Następnie podszedł do Utanga i zaczął go opatrywać draśnięcia na łydce i ramieniu nie były poważne, bardziej zaniepokoiła go rana w korpus. Pocisk przebił pancerz i utknął w ciele. Trzeba było działać, być może nieodzowna okaże się pomoc Igły.
Co do Archiego, oparzenia na dłoniach i twarzy nie były poważne, ale wyglądało na to, że pęcherze i zaczerwienienia będę mu towarzyszyły jeszcze kilka dni. Vernon zajął się i nimi.

Nie było chętnych na 12.7mm Submachine Gun, więc Jinx go przygarnął. Podobnie jak solidnie wyglądający nóż bojowy. Potem jeszcze kawałkiem cegły napisał na ścianie pozdrowienia dla legionistów. Jedno zdanie w języku, jakiego czasami używali. Vernon zapamiętał je, kiedy był w niewoli: Mater tua mentula est.

-Nie ma co atakować Marta, bo wszyscy zginiemy. Możemy się zaczaić i poczekać do zmroku, aby nie mieli przewagi snajpera, jednak nawet atak w nocy przyniesie zbyt wiele ofiar po naszej stronie. Ruszajmy na nomadów. I bądźmy ostrożni, pewnie się na nas gdzieś czają.
Ja się okazało, nomadzi zasadzili się na byłą B-team w ich drugiej kryjówce. Jinx wysłuchał informacji, które zdobył Utang podczas zwiadu i zaproponował:
-Nieźle się ukrywam. Chętnie tam podejdę z innymi skradaczami jako element szpicy i postrzelam z 9mm smg. Jak skupimy na sobie uwagę wroga, to niech reszta wali tam jak najszybciej i przyłączy się do walki. My powinniśmy zaskoczyć ich. Choć maja dla nas zaplanowany dokładnie odwrotny scenariusz. Kto jeszcze chętny na szpicę? – Jinx zerknął w stronę Utanga i MJ.
-Następnie proponuję zwiad za rzekę i ogarnięcie sytuacji tamże. Te patałachy nas zaatakowały, niech odczują co to znaczy.
 

Ostatnio edytowane przez Azrael1022 : 07-04-2019 o 17:44.
Azrael1022 jest offline