Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-04-2019, 14:02   #521
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Ciemność i ból głowy - to były pierwsze wrażenia, jakimi świat obdarował Wlhelma, gdy ten odzyskał świadomość.

W Ogrodach Morra Wilhelm co prawda nigdy nie był i nie rozmawiał z nikim, kto by to miejsce kiedyś odwiedził, ale i tak odczucia do niczego mu nie pasowały. Jak na niebo było zbyt ciemno i nieprzyjemnie, jak na piekło - zbyt ciemno i zbyt zimno.
Czyli żył.
Na dodatek już po chwili do jego uszu dotarły odgłosy walki. To znaczyło, że żyli jego kompani (przynajmniej niektórzy) i żył też (niestety) troll.
Nie wypadało wylegiwać się i czekać, aż walka się skończy. Na dodatek mogło się okazać, że bez czynnego udziału Wilhelma wygra nie ta strona, co powinna, więc mag powoli wygrzebał się spomiędzy resztek dachu i stanął na równe nogi, ze szczerym zamiarem podejścia do okienka, a potem rzucenia w trolla sporym kawałkiem magicznego ognia.
 
Kerm jest offline