Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2007, 13:40   #128
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Szliście korytarzem przez dobre piętnaście minut. Loria zostawała lekko w tyle, nadal chwiejąc się, i od czasu do czasu plując przed siebie zjedzonymi wcześniej posiłkami.
W końcu przed sobą usłyszeliście dziwne szmery i szepty. Niestety, to oni zauważyli was pierwsi. Ujrzeliście sześć postaci. W nikłym świetle pochodni zobaczyliście połyskujące miecze. Na samym środku stała wielka na prawie pięć metrów postać. Miała cztery ręce, a w każdej trzymała długi na sześć stóp (180 cm) miecz. Z tyłu wystawał długi na dwa metry ogon, zakończony dziwnym, ociekającym tajemniczą cieczą szpikulec. Dwaj nieznajomi trzymali się w tyle, zgarbieni. Mimo tego, w rękach trzymali łuki. [i]Przydałby się czarodziej.[/] - pomyśleliście jednocześnie. Największy z nieznajomych warknął coś w nieznanym wam języku, machnął w waszą stronę mieczem. Nawet pewnemu siebie Rethzenrtowi przebiegły ciarki po plecach. Poczuliście, że macie przed sobą naprawdę potężnego przeciwnika.
 
Yaneks jest offline