Tajga nie miała wiele do roboty. Sprawdziła czy mikstura korowej skóry nadal działa i przygotowała sobie zaklęcie
Lustrzanego obrazu.
Edrikowi wręczyła miksturę
siły byka, a
półorkowi przełamania strachu. Na podorędziu miała
eliksir niewidzialności, dobry by zaatakować znienacka, Po namyśle drugi wręczyła czarodziejowi.
Miała nadzieję, że brama nie działa jak rozproszenie magii; zwróciła się do
Thazara by spytał o to jaszczura. Nie byłoby dobrze, gdyby wszystkie przygotowania już na wstępie diabli wzięli.
Ostatnio edytowane przez Sayane : 09-04-2019 o 18:43.