- Ogarnijcie się do cholery! - krzyknął Balkazar na towarzyszy mimo ze sam przed chwilą miał ochotę zrobić to co oni. - Wstawać i za mną! Nasi nas potrzebują! - rzucił rozkaz i ruszył w kierunku korytarza. Miał nadzieję, że droga do podziemi będzie wystarczająco długa żeby do końca się uspokoić, a na tyle krótka, że zdąży do Arnsun na czas.
__________________ Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start. |