Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2019, 20:33   #119
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Mieli trochę wątpliwości, ale doszli do wniosku, że zrobili w Altdorfie wszystko, co było w ich mocy. Teraz trzeba było czekać na efekty ich wysiłków. Powóz czekał na nich w tylnej alejce, tak jak obiecał Caromann. Powiózł ich na północ, poza granice miasta, a przejażdżka nie zajęła więcej, niż godzinę. Skręcili w końcu z traktu middenheimskiego, minęli niewielką, spokojną wioskę i dotarli do posiadłości Celestiuma. Położona na szczycie niewysokiego wzgórza, otoczona murem, w jej centrum stał piętrowy dom, do naroża którego dobudowano okrągłą wieżę wystającą na wysokość kolejnego piętra. Wokół stało kilka niższych budynków i spora stajnia. Po całym obejściu kręciło się sporo najemników.


- Witajcie, moi drodzy, zapraszam. – Gospodarz przywitał ich lekkim uśmiechem i świdrującym spojrzeniem. – Czym chata bogata.

Dom urządzony był skromnie, a stół w dużej jadalni zastawiono już wcześniej. Kucharka niemal natychmiast podała gęstą zupę rybną, a wkrótce po niej gulasz z dziczyzny. Jedzenie, być może niegodne cesarskiego stołu i podniebienia, okazało się być smaczne i pożywne. Caromann, jak przez większość czasu, milczał. Celestium, jak zawsze, prowadził grzeczną rozmowę.

- Przede wszystkim, chciałem wam ponownie podziękować za pomoc na szlaku. Kto wie, jak zakończyłaby się ta napaść, gdyby nie wy. – Astrolog skłonił głowę. – Mam nadzieję, że wasze tajemnicze sprawy, za którymi przybyliście do Altdorfu, rozwijają się pomyślnie.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.

Ostatnio edytowane przez Phil : 18-04-2019 o 08:47.
Phil jest offline