Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-04-2019, 21:32   #530
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zabójcy trolli byli dobrzy w swej robocie... ale zdecydowanie zbyt zarozumiali. Przynajmniej jak na gust Wilhelma. No ale zatłukli potwora (co było najważniejsze), a poza tym zachowali na tyle rozsądku, że nie zaatakowali karawany.

Helm miał rację - należało się jak najszybciej zabierać, nim tamci nie zmienią zdania i postanowią zdobyć kilku kolejnych głów.

Na szczęście okazało się, że troll i jego zabójcy stanowili jedyną nieprzyjemność na drodze do Karak Hirn. Krasnoludzkim strażnikom wystarczały wystawione na granicy "identyfikatory", a że Wilhelm nie miał nic do oclenia, mógł spokojnie przekroczyć kolejne posterunki.

- Razem udało nam się dotrzeć do celu - powiedział, żegnając się z Ewaldem. - Polecamy się na przyszłość - dodał, chowając pieniądze.
Teraz pozostawało zatroszczyć się o kwaterę dla Lotki i siebie, a potem odszukać brata Barthelma.
 
Kerm jest offline