Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-04-2019, 19:30   #47
KlaneMir
 
KlaneMir's Avatar
 
Reputacja: 1 KlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputację
Jak często się zdarza by przez wysiłek umysłu, można byłoby przeciążyć organizm do granic jego możliwości… raczej nie często, jeżeli nie jest się aspirującym uczniem w Azjatyckich szkołach. Nowa sposób widzenia obrazów które są zazwyczaj 2D był dość bolesny, w tamtym momencie przydałaby się właśnie jego czapka foliowa. Nie wiedział co robi, nie wiedział czy się uda… jedynie czuł że może coś się stanie. Przydało się oglądanie Anime, i jakiś innych źródeł Fantasy, no i najbardziej pomogła wiara w cuda.

Jednak nie wiedział czy się jego genialny plan się udał, dosłownie go odłączyło od świata, ostatnie co pamięta to miłe odgłosy Parku, i uderzenie w ziemię. Na pewno to nie było normalne, chyba że jego umysł zaczął płatać figle i wszystko sobie wymyślił… Oby z Angii było wszystko w porządku, Niemcy mają we krwi tropienie uciekinierów, no i mordowanie bezbronnych. Może Profesor miał Niemieckich przodków… to by wyjaśniało jego metody testowania rzeczy.

Za dużo wszystkiego się dzieje… stracił całą swoją torbę, kolejny telefon, broń, i jest aktualnie poszukiwany. Fabuła idealna dla jakiegoś Amerykańskiego filmu, tym razem napisy ,,Oparte na prawdziwej Historii” byłyby prawdą. Chętnie by wrócił do swojego spokojnego życia studenta, i życiu w swojej piwnicy. Do tego jego jedyny towarzysz nie może mówić, ile dałby żeby usłyszeć jej głos kolejny raz, i to jeszcze w takim momencie… jak na razie wracają dźwięki otoczenia, przyjemne podmuchy wiatru, i zapachy Parku.

Ciekawe czy Angii martwi się o Mitrasa... Aż w końcu jego rozmyślania o tym co zje jutro przerwały pewne słowa wypowiedziane znajomym głosem “Tylko nie wstawaj i nie zacznij biec. Nie zwracaj na siebie jego uwagi. Leż tam spokojnie, do cholery… “, o tak właśnie… czemu się spodziewał że powie coś miłego. I po zatem plan z jej zdenerwowaniem by coś powiedziała był jednak prawidłowy, więc Mitras musi chyba kolejny raz powiedzieć ,,A nie mówiłem”.

Po zatem Mitrasowi się nigdzie nie śpieszy w jego stanie, więc chyba idealnie spełni polecania przemiłej towarzyski. Oraz jakiego ,,JEGO”, czy tak ich szybko odszukali, czy spał trochę czasu.
 

Ostatnio edytowane przez KlaneMir : 21-04-2019 o 20:58.
KlaneMir jest offline