Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-04-2019, 15:24   #26
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Pochowanie kuriera zajęło nieco czasu, w związku z czym podróż nieco się przedłużyła.
Ruch na drodze nie był zbyt wielki - paru samotnych podróżnych, jakaś para, na pierwszy rzut oka świeżo poślubieni małżonkowie, handlarz skórami, dwójka młodzieńców, wyglądających na dobrze urodzonych.
Ci ostatni z zainteresowaniem przyglądali się jadącym z naprzeciwka kobietom, ale nie podjęli bardziej aktywnych działań. Być może zniechęcił ich widok Karla i Sardara...

* * *

Dwie godziny później zobaczyli stojący na poboczu, przechylony na bok, wóz, obok którego stał zatroskany mężczyzna.


Na widok nadjeżdżających przestał rwać sobie włosy z głowy.

- Panie, panowie, czy możecie pomóc człowiekowi w potrzebie? - zawołał.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 25-04-2019 o 21:55.
Kerm jest offline