Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2019, 08:41   #164
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- Niektórzy z nich są już martwi... - mruknęła Brooke.
Kolega Tommy'ego, ten cały Zack, ewidentnie miał problem z tym, że jeździł na wózku. Ale czy naprawdę wolał poddać się jakiemuś eksperymentowi, ryzykując własne życie, dla nikłego cienia nadziei na to, że może jeszcze kiedyś będzie chodzić?

- Jesteś jakiś niedorozwinięty? Podczas tego całego wypadku ucierpiał również twój mózg? Czy może zawsze byłeś taki głupi? - rzuciła niemiło w stronę Zacka. - Ich gówno obchodzi to, czego ty chcesz albo czego nie chcesz. Myślisz, że chcą to zrobić z dobroci serca, bo biedny chłopaczek z sierocińca, po którym nikt nie będzie tęsknić, miał wypadek i nie może teraz chodzić? Naprawdę tak uważasz? Jeśli jesteś tak głupi, żeby podpisać wyrok śmierci, to może faktycznie na to zasługujesz. Szkoda naszego czasu, Tommy.

Powiedziała kilka podłych rzeczy, zdawała sobie z tego sprawę. Jednak w jej odczuciu, była to jedynie szczera opinia i wiadro zimnej wody, którego najwidoczniej ta sierota potrzebowała.

- Zgadzając się na ten eksperyment, zgadzasz się na zostanie królikiem doświadczalnym. Myślisz, że potem pozwolą ci tak po prostu odejść? HA! Twoje niedoczekanie. Skończysz w laboratorium, z którego już nigdy nie wyjdziesz, w którym zgnijesz podczas licznych badań. A na koniec wylądujesz w zbiorniku i będą testowali na twoich zwłokach eksperymenty ze wskrzeszaniem ludzi, zupełnie jak to miało miejsce z moją matką - wycedziła w poirytowaniu na głupotę Zacka. - Tylko że ciebie nikt nie będzie szukał, bo się na to zgodziłeś - dodała ponuro.
 
Pan Elf jest offline