Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2019, 19:25   #168
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Słowne utarczki, głupie pytania, jeszcze głupsze zachowania.
Szczególnie to ostatnie było (dla Davida) niezrozumiałe. Oczywiście zachowanie Nicka było bardziej niż wkurzające, ale niektórzy nie potrafili zauważyć, że ten facet nie dość, że uratował im wszystkim życie, to jeszcze targał ze sobą cały bagaż kłopotów, równocześnie dzieląc się z uratowanym własnymi zapasami. A David wierzył w to, co mówiła Abi - że każda puszka, każda paczka, każdy kawałek materiału zostały z trudem zdobyte. Czyż nie prościej byłoby zabrać Abi i oddalić się chyłkiem, kłopoty zostawiając daleko za plecami?
Logiczne i proste, a trudno by sądzić, by wyrzuty sumienia dręczyły Nicka przez długie lata. W końcu wybrałby mniejsze zło.
Niektórzy zachowywali się tak, jakby łaskę robili Nickowi, że z nim idą. I jakby znali Strefę lepiej niż stalker, który odwiedził ją po raz osiemnasty. I zamiast położyć uszy po sobie i pilnie słuchać, woleli pokazywać całemu światu, co to nie oni.
On sam, gdyby zaszła konieczność, wybrałby towarzystwo zarozumiałego Nicka, niż jakiegoś zarozumiałego dupka, który miał o sobie mniemanie dużo większe, niż powinien mieć.

Jednak dzielenie się z innymi tymi przemyśleniami nie miało żadnego sensu. W każdym razie wypowiedzenie tych myśli z pewnością nie sprzyjałoby rozwojowi zgody i nie byłoby laniem oliwy na burzliwe wody sporów w ich małej grupce.
Jeśli zaś Marian wierzył w to, że ludzie nie zabijają za zachowania, to był głupszy, niż to przewidywała średnia.
Z drugiej strony miał rację, proponując zapomnieć o niektórych rzeczach, zaczynając, można by rzec, od nowa.

* * *

- Lepiej by było znaleźć jakąś zaciszną piwnicę - powiedział David, gdy poruszono kwestię tego, gdzie należy się zatrzymać czekając na powrót stalkerów. - Fakt, że z góry widać więcej, ale to działa w obie strony. Można by wziąć wzór ze stalkerów.
- Jeśli chodzi o zwiad
- dodał - proponowałbym dwie osoby. Może i nie powinniśmy się rozdzielać, ale takim tłumem na zwiad się nie chodzi.
 
Kerm jest offline