Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2007, 23:17   #27
Kolmyr
 
Kolmyr's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetny
Rillae

- Ten wyszczekany jegomość, którego przed chwilą usunęłam często tu bywał? Zawsze sam? –zapytała barmana.

-Ten pijaczyna? Nie... przyjechał przed dwoma dniami pił tylko i awanturował się... Podobno miał tu jakieś sprawy do załatwienia... zmarł mu ojciec czy coś... W każdym razie chyba nie załatwił spraw gdyż odkąd przybył nie opuszczał karczmy i już tego nie załatwi...-odparł barman przecierając kufel.

Nessik

Tu miałeś nieco lepsze miejsce choć wciąż udało Ci się wyłapać jedynie skrawki rozmowy.

-...taa... dobrze poszło...głupiec...trup...Widziałeś jego minę?...Dziś wieczorem...Pod kamiennym wzgórzem...ostatnia część zadania...Pamiętaj Bizon zabierz...-mówił sztyleciarz.

-Yhm... TAaaa...Noooo... Mhhhm...haha... Pamiętam...-odpowiadał wielkolud z maczugą.

Wiedziałeś tylko tyle że dziś wieczorem w pobliżu kamiennego wzgórza zakończą swe zadanie. Oraz że jeden z nich, wielkolud, miał ksywkę Bizon. Problem w tym że na zachód od miasta było mnóstwo kamiennych nasypów zwanych kamiennymi wzgórzami. O które z nich mogło im chodzić nie miałeś pojęcia.

Blacker i Selina

Nikt nawet nie śmiał przerwać waszej konwersacji. A ta miała zakończyć się w pokoju kata...
 
__________________
To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!
Kolmyr jest offline