Wypowiedzi towarzyszy dotyczące wspólnie przeżytych wydarzeń sprawiły, że Santiago zdołał w końcu zebrać myśli. - W Pfeildorfie przygotowano na nas zasadzkę, w której zostaliśmy zaatakowani przez demona. - Powiedział wreszcie. - Wydaje mi się, że posłużono się kimś, kto nie był związany ze sprawą, a gdy już było wiadomo, że plugawa bestia zajmie nas na tyle długo, że straż znajdzie nas z ciałem, czarownik został zabity, a demon zniszczony. To dowód bezwzględności, a przy tym umiejętności w zakresie zwalczania demonicznych istot. - Wyjaśnił.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |