Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-05-2019, 15:45   #283
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gdyby nie otaczający Edrika krąg, nieumarli zapewne rozszarpaliby intruzów na drobne kawałeczki. A tak - jakoś się udawało iść naprzód. A z tymi truposzami, które przekroczyły magiczną barierę, padały ofiarą tych, to kryli się w kręgu.

- Dobra robota, Edriku - powiedział Thazar, "umilając" życie truposzy warstwą tłuszczu, dzięki której paru napastników zmieniło pozycją z pionowej na horyzontalną.

W końcu dotarli w pobliże obelisku, pozostawiając za sobą rządek pozbawionych fałszywego życia truposzy.

- Dopilnujcie, by mi nikt nie przeszkodził w rzucaniu zaklęcia - powiedział, opierając się plecami o ścianę.

Wyciągnął otrzymany od Florence'a zwój i, wskazując na obelisk, rozpoczął inkantację.
O nadchodzących kolejnych, groźniejszych przeciwnikach, starał się nie myśleć, wierząc w to, że towarzysze zapewnią mu odpowiednią ilość czasu.
 
Kerm jest offline