Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-05-2019, 10:30   #279
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Ponieważ ciężko było ustalić czy Duchy się nad nimi zlitowały przenosząc ich do bezpiecznego miejsca, czy też była to po prostu wizja Utang postanowił nad tym nie rozmyślać.

Wetknął broń za pas i podszedł do baru.

- Coś na nadmiar radów we krwi, poproszę

Nie cierpiał tej nowomowy ale więcej ludzi rozumiało ten żargon niż prawdziwe nazwy rzeczy. Ale to nieważne byli zdesperowani. Łaknęli ratunku przed Niewidzialnym Ogniem, pragnieniem i głodem.

Te prozaiczne rzeczy nakazał mu znów pomyśleć o realności tego miejsca. I wtedy sobie przypomniał. Historie o Wybrańcu mówiły o położonej na Pustkowiu Kawiarni Złamanych Snów, miejscu do którego trafiają zbłąkani wędrowcy... Gdzie można trafić tylko całkowicie się gubiąc na szlaku.

- Możesz mi opowiedzieć o tym miejscu? - zapytał dzikus barmana.

Możliwe że to wszystko było dla reszty przerażające, ale Utang był spokojny. Jego umysł był otwarty na takie przeżycia. Wiedział że w ten czy inny sposób znaleźli wyjście z pułapki jaką była kraina Niewidzialnego Ognia i Grota Robactwa że Spichlerzem Strzaskanych Nadziei.
 
Stalowy jest offline