Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2019, 12:46   #72
KlaneMir
 
KlaneMir's Avatar
 
Reputacja: 1 KlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputacjęKlaneMir ma wspaniałą reputację
Willa bogatych znajomych Mitrasa

Naprawdę piękny i wielki dom, a raczej willa. Gdyby nie Lukas, to pewne jest to że Mitras zgubiłby bardziej niż za pierwszym razem na uczelni. Że ludzie lubią takie ogromne kompleksy pomieszczeń… Już można zatęsknić za małym mieszkaniem w piwnicy. Ciekawe jak daleko będziemy jeszcze iść, są tu bunkry lub jakiś schron? Oby same fajne rzeczy byłby w piwnicy, taki magazyn broni, wszystko od Bułgarskich handlarzy bronią.

Choć jak na razie raczej w stronę piwnicy się nie udajemy. Lukas zaprowadził Mitrasa do korytarz gdzie po obu stronach było kilka wejść, dalsza droga gdzieś skręcał w głąb, chyba. Jednak lokaj zatrzymał się przy jednym z wejść oraz otworzył je kartą. Piękna technologia, takich rzeczy biedny student nie miał u siebie, czyli to są te plusy posiadania bogatych przyjaciół…

- Najpokorniej proszę Panicza o wybaczenie... - odezwał się Lukas, gdy przekroczył próg pokoju tuż za Mitrasem. Zazgrzytał metal. W powietrzu czuć było ciężki, duszący zapach kadzidła.
Właśnie tych kadzideł w tym domu jest naprawde za dużo, jak to pewnie daje taki sam efekt co palenie papierosów. Jednak pokój na pierwszy rzut oka, to taki drogi apartament w centrum miasta który wynajmuje się bogatym studentom. Czyli bardzo przyjemnie.
Chłopak odwrócił się i zobaczył, że mężczyzna trzyma w dłoni szpikulec do lodu. Drzwi były zamknięte. Zręcznym ruchem zdradzającym doświadczenie, obrócił ostrze, dotychczas wymierzone w sufit, ku dołowi.

Cholera czy tak właśnie zaczyna się zamach, pozbywanie się zbędnych świadków, od razu to wszystko było zbyt podejrzane. Umrzeć przeprowadzonym w pułapkę, i to jeszcze przez lokaja. Mitras byłby tylko zbędnym ciężarem… Czyli te luksusy się właśnie kończą, jak zwykła iluzja...
Zamachnął się z siłą, o jaką nie można go było podejrzewać na pierwszy rzut oka, wbił metalowy przedmiot w lód spoczywający w wiaderku. Powtórzył zabieg kilkakrotnie.

-...za warunki, w których zmuszeni jesteśmy Panicza zostawić. Pokoje gościnne z dwoma łazienkami oraz prywatnymi kuchniami, niestety, są już zajęte. Mam nadzieję, że Panicz nie obrazi się za ulokowanie w pokoju tak skromnej wielkości. Postaram się wynagrodzić wszelkie niewygody - to mówiąc wydobył z barku butelkę wina, którą wstawił do pokruszonego uprzednio lodu. - Jeszcze raz proszę o wybaczenie. Gdyby czegoś było Paniczowi trzeba, proszę w opcjach szybkiego wybierania wcisnąć 1 - wskazał dłonią na najnowszy smartphone z logiem nadgryzionego jabłka leżący na szafce przy drzwiach. Następnie ukłonił się i wyszedł.

Uff… No tak, lokaj nigdy nie jest mordercą, Niedoszła ofiara zamachu, otarła pot z czoła… Zaraz, są jeszcze lepsze warunki dla gości? Angii naprawdę jest bogata, dobrze że trafiłem na nią, inny biedny student mógłby nie dawać tyle ciekawych rzeczy, Może przynajmniej mam jedną łazienkę. Szkoda tylko że to iPhone a nie jakaś lepsza marka. Choć na iOs’a są jakieś exclusivy fajne. Czas popatrzeć bardziej na pokój. Nie wydaje się by coś było… nałogowy komputerowiec postanowił się odwrócić. ,,Jest komputer!” prawie że krzyknął z radości.

Mitras już po chwili siedział przy komputerze stojącym nieopodal drzwi, tuż przy kominku. Zwrócony przodem do ściany stał 27-calowy iMac z wyświetlaczem Retina 5K, jak głosiła niewielka naklejka producenta. W taki warunkach to i MAC się przyda, szkoda że to nie Linux. Przynajmniej Ram’u jest wystarczająco. A jeszcze trzeba zakleić kamerę.
Urządzenie wyłączyło się, a zaraz po nim wyświetliło się okno przeglądarki Safari. Szybko otworzył pierwszy z brzegu serwis informacyjny.

***


- Dzień dobry Państwu. Ja jestem Jacek Pietruszka, a to “Najprawdziwesze Informacje przed Najprawdziwszymi Informacjami”. Są z nami dzisiaj poseł Stanisław Mostek oraz poseł Mieczysław Wózek.
Obaj przedstawieni mężczyźni w garniturach ukłonili się do kamery.
- Nadchodzi wielki dzień. Wybory do Parlamentu Europejskiego. Partie, do których panowie należą, według sondaży, walczą o pierwsze miejsce. Pan Mieczysław Wózek.
- Dziękuję, panie redaktorze. Pragnę podkreślić, że zawsze w Parlamencie robiliśmy dobrze i staraliśmy się robić dobrze w przeciwieństwie do hańbiących Malję czynów opozycji…
- Mam panu przypomnieć aferę, jaką partia rządząca wywołała w tym Eurocyrku?!
- To pana partia, proszę pana, hańbi wizerunek Malji i wszystkich obywateli. Mam panu przypomnieć jak pana kolega w “Jastrzębiu i Rodzinie” mówił o zajebaniu mojej partii? To jest hańba, panie Mostek! Ja wiem, że wy wszyscy myślicie, że obywatele to głupki, ale tak nie jest! Ludzie przejrzą waszą obłudę i manipulację, wy gnidy! Te wszystkie kłamstwa i wasze dążenia do oszukania narodu!
- Pan jesteś zerem i niech pan przestanie szerzyć mowę nienawiści! Wy tylko hejtem, trollami i jadem potraficie mówić! I taka jest cała partia rządząca! - wykrzyczał poseł Mostek.
- Pan jesteś jak ten człowiek, co rzucał kamieniami w dinozaury!
- Proszę się nie kompromisować z tym pańskim nieuctwem!

Nagle głos zabrał dziennikarz próbując przekrzyczeć obu mężczyzn.
- Proszę panów! Ostatnie pytanie! Jak mogą panowie zachęcić do głosowania na partie, do których panowie należą?
- Wystarczy spojrzeć co zrobiła partia opozycyjna, gdy była u władzy. Nie możemy pozwolić, żeby to się powtórzyło -
odezwał się jako pierwszy Mieczysław Wózek.
- Trzeba odsunąć od koryta tych wszystkich złodziei i agentów obcych mocarstw, którzy przy nim są, a wciąż nie mogą się nachapać.
- Dziękuję bardzo. Moimi i Państwa gośćmi był Mieczysław Wózek i Stanisław Mostek. Zapraszam na “Najprawdziwsze Informacje”.


Nic ciekawego. Niektórych polityków nie da się zrozumieć. Jednak Mostek wydaje się zabawniejszy, i ciekawszy. Jest na kogo głosować. Ale nie ma nic o Profesorze i zamachu. Chociaż obie strony mocno rzucały w siebie pociskami, i ripostami. Tylko czekać na polityka który będzie obiecywał, każdemu Pizze, lub Kebaba do 15 zł, oraz ciepłe wygazowane piwo.

***


Znany polityk partii rządzącej podsłuchany w “Jastrzębiu i Rodzinie”!
Znany polityk, Mieczysław Wózek, został podsłuchany w restauracji “Jastrząb i Rodzina”. Rozmowa odbywała się ze znanym bankierem Jerzym Jeżynowskim, podczas której poseł Wózek mówił o odbudowywaniu gospodarki, gdy ludzie zapierdalają za miskę ryżu. Czy taki pomysł na Malję ma partia rządząca?

Chyba w Chinach było coś podobnie mówione… miska ryżu, czy jakoś tak. Od samego ryżu można dostać poważną chorobę. Kebab, i Pizza zawiera wszelkie rzeczy potrzebne do zdrowego życia. Obie mają warzywa!

***


- Jesteśmy na żywo pod siedzibą malijskiego biura Parlamentu Europejskiego. Sprawdźmy jakie są nastroje przed zbliżającymi się wyborami. Dzień dobry, TVM, czy wybiera się pan na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego?
- Nie, nie ma na kogo -
odparł zwalniając tylko na chwilę.
- Dlaczego pan tak uważa?
- Wiadomo, wszyscy kurwy i złodzieje! -
odrzekł nie zatrzymując się i odszedł.
- A dla jakiej stacji pani nagrywa? - zapytała kobieta niosąca w obu rękach siatki z zakupami.
- Dla TVM.
- To nie będę z oszustami gadał. Powinniście dostać Nagrodę Złotego Goebbelsa, tfu! Rząd powinien was zdelegalizować i wtedy byłby porządek, tfu!
- Niestety, proszę państwa, tak właśnie wygląda elektorat partii rządzącej -
powiedziała reporterka podchodząc do kolejnej osoby.
- Dzień dobry, TVM, czy wybiera się pan na zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego?
- Oczywiście, pani redaktor.
- A na kogo będzie pan glosował?
- Uważam, że w Malji jest tylko jeden, słuszny wybór. Niestety, jak widzimy na codziennie, partia rządząca nie wywiązuje się z obowiązków, jakie na niej spoczywają. My, obywatele, nie godzimy się na takie traktowanie i z ufnością oddamy się pod opiekuńcze skrzydła opozycji. W poszukiwaniu prawa, prawdy i sprawiedliwości -
wypowiedział płynnie mężczyzna patrząc nieustannie w jeden punkt znajdujący się za kamerą. Dziennikarka tymczasem kiwała lekko głową.
- Dziękuję za przekazaną opinię…
- Ja uważam, że w naszym kraju nic się nie zmieni, póki nie zmieni się mentalność ludzi -
wtrącił się chłopak z długimi włosami stojący na drugim planie, za człowiekiem przed chwilą udzielającym wywiadu. Dziennikarka ochoczo podetknęła mu mikrofon.
- Ciągle będzie to samo i to samo, jeśli ludzie nie ruszą tyłków, żeby postawić kilka krzyżyków. I jeśli będą głosować ciągle na te same zakłamane mordy. Wymieniają się tylko stołkami. Rząd staje się opozycją, a opozycja rządem i abarot w kółko to samo. Póki ludzie nie zrozumieją, że nie ma czegoś takiego jak “zmarnowany głos”, to nic się nie zmieni. Bo tak myślą dziesiątki a nawet setki tysięcy osób i gdyby one wyzwoliły się z głosowania na którąkolwiek z tych dwóch partii, to w końcu…-
Reporterka przerwała.
- Dziękujemy panu za opinię. To była nasza sonda uliczna. Zapraszam na prognozę pogody, Barbara Bolesna-Mordęga, TVM.
- Każdą zmianę zaczyna się od sieb...! -
krzyknął jeszcze z wysoko uniesioną, zaciśniętą w pięść ręką z wyprostowanymi palcami wskazującym i najmniejszym nim ukazała się szeroko uśmiechnięta, urocza pogodynka.

Dziwne… cholerna polityka. Może Zagórski nie będzie taki zły? Z dwojga złego…

***


Czas przeszukać mnie popularne strony. Niebezpiecznik, SpidersWeb, Bezprawnik, Cricket.org, chany, fora z memami itd. O właśnie na pewno na WIkiLeaks będą porządne informacje. No co tutaj jest… o dyrektorze pewnej firmy pocztowej w pewnym kraju nad Wisłą szantażującym pracowników. Albo o najlepszych przyjaciołach, a konkretnie pewnej agencji wspaniałych przyjaciół zza wielkiej kałuży stosującej przyjacielskie techniki przekonywania do udzielania odpowiedzi… Co to jest do cholery? Czy na świecie są ważniejsze sprawy niż zamach, grożenie światu, oraz porwanie głów świata nauki? Na Deepweb’a, czy jeszcze głębiej wchodzić to ryzyko. Jak tam łatwo się zgubić, łatwo wpaść w problemy, i trudno poszukać czegoś sensownego.

Może na profilu Profesora coś jest, albo czegoś wcześniej nie zauważono w nim… Cóż jego twitter kiedyś był troche gorszy niż Elona. Jednak teraz pełno jest osób które piszą, bardzo pomocne komentarze. Ulubieniec to jest jakiś Donzo który mówi że jest hackerem i namierzy go po płycie głównej. I go spali. Po obejrzeniu jego reportaży, i rozmów można raczej tylko stare wnioski odszukać. Ekstrawertyk i Showman, raczej nic o Nadczłowieku nie wspominał.

Może po jego pracach się dojdzie co nam zrobił? Był pionierem medycyny kwantowej… chyba to coś trudniejszego niż nanomedycyna którą zajmuje się Mitras. Ostatnia jego praca to “Wpływ pola kwantowego oraz Zasady Nieoznaczoności Heisenberga na komórki”. Chyba trzeba będzie coś o niej przeczytać, jak i o samej Fizyce Kwantowej. A miało być wolne od nauki.

Jest jakiś artykuł o przesyłaniu bodźców czuciowych, tylko Jankesi ciągle to tuszują. Może by to wyjaśniało czemu na Placu, ofiary zachowały się jak Zergowie, Profesor dostał to i reszta, jak Tyranidzi.

O jakiś artykuł o Atlantydzie! Jak do tego doszło… tego nie wiem. Profesora chyba go na niej nie było… A może? Gdyby nie to to by się nie wyświetlało… Dodać do ulubionych.

Kolejna sprawa o Reptilianach. Tego nikt nie wie, ale każdy wie że są! Profesor może dlatego odszukał Atlantydę? Jaszczurki dobrze mogą pływać. Jednak jaszczurki nie lubią przejmować władzy jawnie, więc to pewnie pomyłka.

O teraz coś ciekawego… Na placu po zamachu znalazło się dwóch Rosjan. Pewnie są z KGB, już Niemieckiego Gestapo nas ścigało. A co dopiero Rosjanie. Malji jest aktualnie tyglem agentów, szpiegów, najemników, i Iluminatów.

No i wracamy do rzeczy mało ważnych. Chińczycy wysyłają robo-owady by nas szpiegowali. Co za głupota, przecież wystarczy by dodali coś do technologii. Jak Xiaomi czy Huawei. Można być pewnym że za jakiś czas, zrobi się głośno właśnie o tym.

***


Czas coś poszukać o tej fabryce wódki co nas chcieli wysyłać. Może są jakieś informacje od innych Ofiar? Może w okolicy były Czarne Wołgi? A jednak, jest pusto nie ma niczego. Aż dziwne, dziennikarze byliby obecni w każdym momencie by mówić co tam się dzieje, i jakie złe warunki daje rząd. O wszystkim jest cicho, także coś Ofiary o niczym nie mówią, nie ma żadnej grupy… A może była?

Są pomniejsze wpisy co do samego zamachu, jednak znowu wyglądają jak typowe narzędzie polityczne. Jednym właśnie z tych ciekawszych komentarzy był. Użytkownik Raffałł Torpedo napisał: “Jak zwykle. Propaganda, propaganda i jeszcze raz propaganda. Nie mogę uwierzyć, że ludzie są tak tępi, żeby w to wierzyć! Obudźcie się! DemaskatorRzeczywistości, Wideoprezentacje, Sedno24/7, Szkiełkoioko, czekam na wasze materiały!” Oczywiście nazwy są łączami do odpowiednich profili lub fanpage’ów na facebooku. Pod spodem znalazła się jedna odpowiedź. Pochodziła od Demaskatora Rzeczywistości. “Zapraszam na mój kanał.”

Jak nie będzie nic do roboty, to można posłuchać. Jednak kolejną rzeczą która zaczęła martwić Mitrasa, to że wyzdrowiał, i widzi wszystko normalnie. Ten dar który na pewno, pozwalał na teleportacje mógł się jeszcze bardziej przydać. Bez widzenia głębi można żyć… A możliwość przenoszenia rzeczy z świata 2D mogłaby się przydać. Jakaś super pancerz z Sci-Fi, lub fantasy. Ciekawe czy inni też mają coś podobnego, nie wiadomo w końcu czy Mitrasowi zdawało się że słyszał Angii, lub naprawde coś zrobiła.

Jak na razie trzeba jeszcze przeszukać internet, zjeść, umyć się, dowiedzieć się od Angii co proponuje i pójść spać. Ten dzień spokoju, może wiele dobrego zrobić dla nas. Kto wie może jutrzejszy dzień pokaże więcej światła na wszystko?
 

Ostatnio edytowane przez KlaneMir : 26-05-2019 o 12:49.
KlaneMir jest offline