Bitewna wiedza taktyczna Fay nie wykraczała poza umiejętność zdzielenia chochlą kuchennej posługaczki tak, aby ta zorientowałą się o tym już po otrzymaniu ciosu. Przydawało się to zwłaszcza w przypadku tych, którzy lubili zasypiać przy pilnowaniu długo gotujących się potraw.
Dlatego też nie myśląc za wiele i próbując utrzymać nerwy na wodzy, robiła co kazał Borys. Wycofywała się strzelając do wychodzących zza krzaków wrogów. Oby zdechli z głodu... albo lepiej, oby zdechli od razu!