Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-05-2019, 10:21   #286
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Thazar skupił się na trzymanym w dłoni pergaminie, starając się nie zwracać uwagi na otoczenie i jak najdalej odsuwając od siebie myśli o nadciągających trollach rozpoczął inkantację.
Zaklęcie było skomplikowane, a świadomość ciążącej na nim odpowiedzialności nie pomagała zaklinaczowi w najmniejszym nawet stopniu.

Ale jednak się udało.
Niszczycielska energia spłynęła z dłoni na obelisk...
...niszcząc go całkowicie, o czym Thazar dowiedział się dopiero po paru długich chwilach, gdy wreszcie odzyskał siły na tyle, by móc otworzyć oczy.
Na taki drobiazg, jak podniesienie się z kolan, nie starczyło mu już energii.

Widząc wbite w siebie spojrzenia niejaszczurczych uczestników wyprawy odchrząknął parę razy, wypił dwa łyki wina z manierki.

- Slaak'Han mówi, że to nie koniec, że teraz trzeba znaleźć Khaarim’To - przetłumaczył słowa jaszczura. - Ale to chyba beze mnie. Nie mam siły wstać, więc może wybijecie to małe paskudztwo, a ja sobie w tym czasie odpocznę - zaproponował.
 
Kerm jest offline