Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-05-2019, 02:37   #387
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Borys niewiele myślał. Odniósł już dwie rany i nie zamierzał odnosić trzeciej. Był medykiem i jeszcze się będzie miał okazję się wykazać.
- Wycofajmy się do drzew - powiedział do Fay. Zaczął biec w tamtą stronę. Gdzieś tam był Robin, jedyna osoba jakiej ufał spośród tych żywych i przytomnych. Gdy tylko przestaną być bezpośrednio zagrożeni wznowią obstrzał bandytów. Borys robił co mógł, zabił już jednego i miał zamiar walczyć do końca. Niestety był kompletnym niedorajdą w walce wręcz co znacznie utrudniało sprawę. Fay która była obok niego, nie miała nawet broni innej niż nóż kuchenny. Zdecydowanie nie mogli kontynuować bezpośredniego zwarcia.
 
Icarius jest offline