Myśl płodzi herezje. Niestety człowiek czasami myśli starając się nie myśleć.
Tak więc jakoś myślał Capahalla o tym co Sierżant gadał, o drużynie i ludziach jakie są w nim.
Stan medyk, mądry i lepiej się trzymać go to pomoże. On jednak chyba nie lubi Johnego, albo uznaje go za głupka hmmmm...
Swieta- duża, silna, straszna. Lepiej unikać jak można.
Bobi- jak starszy brat, bardzo dobry i miły.
Harmon- unikać, stary wojaka co myśli chyba że Jonhy to kot.
Flur- dziwnie pachnie.
Holt- on dużo umie.
Yasha Zora- małą i dziwna i się modli tylko i chyba to tyle.
Faye Zephyr- obca Pani Kapral twarda i straszna.
Sigismu... Pan Sierżant z obca planeta i straszny i twardy, ale mówi by ze chce byśmy przeżyli wiec chyba dobry.