Morwena popatrzyła na mężczyzn zdziwienie widoczne na jej twarzy, nawet usta ułożone w małe ‘o’. - Aha..- powiedziała całkowicie zbita z tropu. Spojrzała na martwego mężczyznę który dołączył do nich tej nocy.
- Co zrobimy z nim? - spytała się reszty i z zdenerwowaniem ściskała w dłoniach przedmiot dany jej przez Randulfa.