Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2019, 11:59   #292
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Cedmon wynurzył się z wody, w momencie kiedy kolejna świeca zgasła w palcach Ianusa. Na oczach Gmanagha blondwłosa dziewczyna zniknęła, a jej perlisty śmiech urwał się w pół tonu. Accipiter gasił kolejno świece, ściskając w palcach knoty. Każda kolejna zgaszona świeca oznaczała zniknięcie jednej z osób w pomieszczeniu. Thoera piekły już zaczerwienione, poparzone opuszki, w komnacie robiło się coraz ciemniej, a dźwięk muzyki oddalał się coraz bardziej. Pocieszające było to, że Ianusa nie atakował żaden z bachantów, którzy po prostu akceptowali swój los, znikając bez śladu. Cedmon i Enki dołączyli do Ianusa i już wkrótce pomieszczenie zalała fala zimnej, cichej ciemności. Tylko były jeniec, całkiem nagi leżał na zimnej, kamiennej posadzce i płakał, zwinięty w kłębek.

A potem, nim zdążyli wypowiedzieć choćby słowo pokój zniknął im z oczu. Poczuli zimny podmuch i znaleźli się w kolejnym pomieszczeniu. Było prostokątne. Pod ścianami, z których zwisały wyszywane złotą nicią arrasy, ustawiono szeregi marmurowe rzeźby, ozdobione złotą biżuterią i drogocennymi kamieniami. U stóp posągów spoczywały worki, z których wylewało się morze złotych i srebrnych monet. Cała podłoga zasłana była błyskotkami i pieniędzmi na wysokość kostek. Wyjścia, jak w poprzednich salach, nie było.

Nagle coś poruszyło się w kącie. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak gigantyczny, zielonozłoty pająk, ale wkrótce okazało się, że to kula złożona z niezliczonej ilości zaciskających się i rozluźniających spazmatycznie dłoni. Kula wytoczyła się na ścianę, wolno zmniejszając dystans do awanturników. – Szybko! Szybko! Dajcie mi wszystko co macie! – rozległ się metaliczny głos.
 
xeper jest offline