Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-05-2019, 23:13   #291
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację

- To mara Enki - powiedział legionista po chwili jaką zajęło mu gapienie się na przewróconą świecę i miejsce, w którym rozpłynął się w nicości partner Ghaghanki - Zwid tych pieprzonych wielorękich istot.
Schylił się i podniósł czarną świecę. Nie wydawała się jakoś specjalnie nietypowa. Knot nadal był ciepły i dymił się niknącą w powietrzu szarą stróżką, której zapach przywodził na myśl pełną ludzi saunę. Upuściwszy ją na podłogę skierował się do następnej i nie wiele myśląc zgasił w palcach tlący się płomień, obserwując jednocześnie wyuzdanych ludzi. Jeśli intuicja go nie zwodziła, to zamierzał zgasić wszystkie.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Ostatnio edytowane przez Marrrt : 02-06-2019 o 22:07.
Marrrt jest offline  
Stary 04-06-2019, 11:59   #292
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Cedmon wynurzył się z wody, w momencie kiedy kolejna świeca zgasła w palcach Ianusa. Na oczach Gmanagha blondwłosa dziewczyna zniknęła, a jej perlisty śmiech urwał się w pół tonu. Accipiter gasił kolejno świece, ściskając w palcach knoty. Każda kolejna zgaszona świeca oznaczała zniknięcie jednej z osób w pomieszczeniu. Thoera piekły już zaczerwienione, poparzone opuszki, w komnacie robiło się coraz ciemniej, a dźwięk muzyki oddalał się coraz bardziej. Pocieszające było to, że Ianusa nie atakował żaden z bachantów, którzy po prostu akceptowali swój los, znikając bez śladu. Cedmon i Enki dołączyli do Ianusa i już wkrótce pomieszczenie zalała fala zimnej, cichej ciemności. Tylko były jeniec, całkiem nagi leżał na zimnej, kamiennej posadzce i płakał, zwinięty w kłębek.

A potem, nim zdążyli wypowiedzieć choćby słowo pokój zniknął im z oczu. Poczuli zimny podmuch i znaleźli się w kolejnym pomieszczeniu. Było prostokątne. Pod ścianami, z których zwisały wyszywane złotą nicią arrasy, ustawiono szeregi marmurowe rzeźby, ozdobione złotą biżuterią i drogocennymi kamieniami. U stóp posągów spoczywały worki, z których wylewało się morze złotych i srebrnych monet. Cała podłoga zasłana była błyskotkami i pieniędzmi na wysokość kostek. Wyjścia, jak w poprzednich salach, nie było.

Nagle coś poruszyło się w kącie. Na pierwszy rzut oka wyglądało jak gigantyczny, zielonozłoty pająk, ale wkrótce okazało się, że to kula złożona z niezliczonej ilości zaciskających się i rozluźniających spazmatycznie dłoni. Kula wytoczyła się na ścianę, wolno zmniejszając dystans do awanturników. – Szybko! Szybko! Dajcie mi wszystko co macie! – rozległ się metaliczny głos.
 
xeper jest offline  
Stary 04-06-2019, 17:08   #293
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cedmon podniósł łuk, a potem - wraz z Enki - przyłączył się do Ianusa w pospiesznym gaszeniu świec. W końcu zgasła ostatnia i nastała ciemność... po krótkiej chwili zastąpiona przez błysk złota i drogocennych precjozów.

- Jak to mówiłeś...?
- Spojrzał na Ianusa. - Obżarstwo, lubieżność i chciwość? Tych skarbów starczyłoby dla paru królów. Tylko jak się tego pozbyć...

Oczywiście z chęcią napełniłby kieszenie paroma garściami złota i klejnotów, ale nie był na tyle przywiązany do pieniędzy, by dać się zamknąć w komnacie pełnej skarbów i tkwić w niej do końca życia, trzęsąc się ze strachu na myśl, że ktoś mógłby chcieć uszczknąć choćby trochę złota...

- Wszystko? - powiedział. - Masz...

Kopnął w stronę kuli nieco złota, a potem butem zgniótł jeden z wysadzanych diamentami diademów.
 
Kerm jest offline  
Stary 06-06-2019, 12:18   #294
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
- Chciwość zapewne... - przytaknął Cedmonowi - Wychodzi na to, że na tej próbie polegli wojownicy, którzy wybili czterorękich. Jeśli wierzyć duchowi sprzed piramidy.

Spojrzał na nadal pogrążonego we szlochu wyzwolonego niewolnika, podsuwając mu gladius pod brodę.
- Weź choćby miedziaka, to wrócisz do małp.

Kula była dość duża i na swój nieludzki sposób przerażająca. Jednak Ianvs po doświadczeniach z poprzednimi próbami nie sądził, by założeniem którejkolwiek była walka. Ani grubas ich nie zaatakował, ani znikające kolejno bachantki. W próbach szło o dokonanie jakiegoś wyboru...
Ten zdawał się prosty. Odrzucić bogactwo warte cesarza imperium Thoertianum. Co w tym wielkiego? Być może dawni wojowie, którzy oparli się uciechom ciała i lędźwi, myśleli, że to co widzą tu to nagroda?
- To naprawdę takie proste? - spytał Gmanagha, który rzucił część złota w kierunku kuli - Pamiętasz tłuściocha? Próbę przeszliśmy nie dając mu niczego. Z drugiej strony może po prostu chodziło o to by niczego nie zjeść...
Zobaczmy.


Zdjął z siebie i Zahiji kosztowności i opróżniwszy sakwę, zamiast do kuli, rzucił wszystko na jeden z pękających w szwach worków. Czuł się przy tym jak ostatni idiota. Ale wolał być Ianvsem Blenusem niż ryzykować wieczność w tym koszmarze.

- Enki? I ty przyjacielu Jusufa... Napewno niczego w tych łachmanach nie schowałeś?
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
Stary 07-06-2019, 12:06   #295
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Kula toczyła się po suficie, ścianach i podłodze, wyciągając i kurcząc dłonie. Nie było w trajektorii jej ruchów niczego zaplanowanego, po prostu przetaczała się po pomieszczeniu, wciąż wzywając awanturników do oddania ich własności. Działania Cedmona, który kopniakiem posłał w stronę kuli deszcz złotych monet, nie spotkały się z jakąkolwiek reakcją. Kula zignorowała również fakt zmiażdżenia jednego z leżących na podłodze klejnotów.

– Wszystko! Wszystko! Oddajcie wszystko! – powtarzała jak mantrę, kręcąc się wokoło. Dopiero kiedy Ianus włożył do sakwy jego własne i Zahiji błyskotki, kula pomknęła w stronę, gdzie położył torbę i z zgrzytem pochłonęła ją, po czym odtoczyła się w kąt pomieszczenia, aby za chwilę znów toczyć się ku bohaterom, tym razem w stronę leżącego na kobiercu ze złota moderunku podróżnego Accipitera, który ten przed momentem wysypał z sakwy.

- Ja nic nie mieć – odpowiedziała Enki, obmacując kieszenie. Popatrzyła na rzeźnicki tasak, który zabrała z sali tortur. – Chyba, że to.
 
xeper jest offline  
Stary 07-06-2019, 13:48   #296
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Działania, jakie zapoczątkował Cedmon, nie przyniosły żadnego efektu, natomiast łakomstwo, jakie zaprezentowała kula, nasunęły łucznikowi pownure myśli. Czyżby zachłanna kula chciała oskubać ich ze wszystkiego, do ostatniej pary gaci? Wtedy i tak ich los byłby przesądzony, bo bez broni i ekwipunku nie pożyliby długo na tych pustkowiach.

- Taaa... Poczęstuj go tym toporem - powiedział Cedmon. - A ty masz pierwszą ratę mojego dobytku - dodał pod adresem kuli. - Naści, piesku... - Sięgnął do plecaka i rzucił w kulę jednym z trofeów, jakie pozostały po wilkołaku - wielkim, kudłatym uchem.
 
Kerm jest offline  
Stary 08-06-2019, 00:56   #297
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
- Szlag... może naprawdę wystarczy niczego nie brać... - mruknął legionista i skoczył by zabrać rozwłóczony ekwipunek podróżny sprzed drogi kuli - Won!
Warknął stając jej na drodze gotów ciąć przez powyciągane ku zewnętrzu sfery łapy
Kosztowności były jednym, ale broń i ekwipunek nie leżały w kręgu chciwości Thora. Przepił już dość złota by wiedzieć, że jest ono niczym pył ulotne. W przeciwieństwie do gladiusa, którego stal była sednem jego życia odkąd właściwie pamiętał. Czy to przywiązanie czyniło go chciwym? Jebać. Nie odda broni.
- Precz! - powtórzył do kuli - Niczego więcej!
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
Stary 10-06-2019, 21:39   #298
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Dziwaczna kula okazała się być łasa na podrzucane jej przedmioty. Nim dotoczyła się do rozrzuconych po podłodze przedmiotów, które Accipiter naprędce próbował pozbierać, w jej stronę poleciało zasuszone wilkołacze ucho. Niczym pies istota wybiła się w górę i z mlaśnięciem pochłonęła trofeum zdobyte na zmiennokształtnym. – Więcej! Wszystko! Wszystko!

Enki wahała się przez chwilę, ważąc tasak w dłoniach. Potem zamachnęła się i cisnęła żelastwem w kierunku kuli. Ta jakby na to czekała. Broń nie ugodziła jej. Okalające wnętrze dłonie rozwarły się szeroko, a tasak zniknął we wnętrzu. Kula na chwilę przestała wzywać do oddania własności awanturników. Jej nawoływania zostały zastąpione przez wrzask bólu, który trwał zaledwie chwilę. Dziwaczna istota zakręciła się kilkukrotnie wokół własnej osi i wróciła na tor zmierzający do Ianusa. Thoer stał w rozkroku nad Zahiją, w rękach trzymając pozbierany sprzęt.
 
xeper jest offline  
Stary 11-06-2019, 16:38   #299
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cedmon skrzywił się, gdy kula nie tylko połknęła ucho (które nie stanęło jej, niestety, kością w gardle), ale i zamierzała dobrać się do ekwipunku Ianusa.
Wielorękie paskudztwo było przerażająco zachłanne i wyglądało na to, że gdy zabraknie im przedmiotów, którymi mogłyby ją dokarmiać, kula zeżre swych 'gości' razem z kośćmi.

Perspektywy były niezbyt wesołe, więc by zyskać czas na przemyślenia Cedmon posłał kuli kolejny prezent - wystrzeloną z łuku strzałę.
 
Kerm jest offline  
Stary 14-06-2019, 22:05   #300
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Kule nie była wybredna. Skoro wzięła psie ucho, to zapewne weźmie wszystko inne jak leci. Accipiter wybrał więc z klamotów manierkę i rzucił w stronę kuli, nieco jednak na bok, by musiała zboczyć z obecnej czołowej i niekorzystnej dla legionisty trajektorii. Jeśli ten manewr się powiedzie, miał zamiar doskoczyć i ciąć nieludzki twór gladiusem.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:37.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172