Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2019, 23:33   #1595
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Może nawet i dwie wiadomości (podrzucone w różnym czasie i miejscu), zwiększy się szansa, że adresat ją otrzyma. Kwestia co w niej dokładnie napisać, czy tylko to co sugerowałem wcześniej: żeby nas przepuścił np uwiarygadniając się jako mag drużyny z oddziału Trzeciego Regimentu/kreśląc w piśmie znak kolegium/powołując się na ...? i wzmocnił ataki na Granicznych, np spróbował spalić most przez który niedawno przekroczyliśmy. Ewentualnie można próbować ustawić gdzieś spotkanie po drodze, ale to ryzykowne i raczej zbyteczne (choć można by pozyskać cenne informację, a może i alternatywne ścieżki do przełęczy).
Wiadomość pozwolę ukryć Olegowi lub przy jego bierności Leo skoro deklaruje chęć pomocy. Zresztą z racji boskiego wparcia patronki wojny oraz umiejętności sztuki przetrwania zapewne lepiej wybierze miejsce pozostawienia wiadomości (gdzieś w okolicach traktu.)
Istnieje możliwość, że ten mag inwigiluje osady, ale na pewnie nie co noc i niekoniecznie akurat tą. Zresztą i on by wtedy ryzykował wykryciem.

Co do punktu zbiorczego, to z jednej strony dobrze było by go ominąć szerokim łukiem, z drugiej wzbudzi to dodatkowe komplikacje i będzie oznaczało porzucenie przykrywki. Choć i ona po wydarzeniach ze wcześniejszej osady może się prędzej, czy później posypać.

Gorzej, że gdzieś w okolicy jest Brock i jego ludzie, co dla nas może oznaczać spory problem.

Na plus jest wzmianka o tych gorylach. W roli przypomnienia
Cytat:
Dowiedział się też, że resztki sił Imperialnych odeszły na wschód, drogą do Finnwaldu - kompleksu leśnego, w którym mogły zablokować liczniejsze siły.
Widać siły te zachowały zdolność bojową i utrudniają życie Granicznym.

Co do przełęczy optymistycznie założyłem, że ładunki wybuchowe które na otwartej przestrzeni potrafiły zniszczyć wieżę i spory fragment muru w sprzyjających okolicznościach zrobią takie osuwisko, że przełęcz stanie się nieprzejezdna przez tygodnie i będzie wymagała sporych nakładów, aby ją odblokować. Wersja na parę dni, to i bez ładunków by przeszła.
I w żadnym miejscu nie mówiłem o olaniu krasnoludów. To dla nas i tak jedyny sensowny kierunek odwrotu. Choć możemy tym sprawić kłopot królowi Alrikowi, bo jeśli udzieli nam schronienia (a później może odpowiedzi na pytanie) będzie to oznaczało, że już nie zachowuje neutralności.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline