07-06-2019, 09:56
|
#169 |
Administrator | Konrad przez moment przysłuchiwał się wymianie poglądów między swymi towarzyszami, by w końcu zabrać głos w tej sprawie.
- Nikt nie włóczy się po nocy, w tym miejscu, by załatwiać uczciwe sprawy - powiedział. - Zachowanie Breidera jest co najmniej podejrzane. No ale jeśli chcemy teraz sprawdzić, co on knuje, to muszę się zgodzić z Bladinem. Niech idzie jedna osoba, a ty - spojrzał na krasnoluda - pewnie najbardziej się do togo nadajesz. |
| |