Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-06-2019, 12:06   #295
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Kula toczyła się po suficie, ścianach i podłodze, wyciągając i kurcząc dłonie. Nie było w trajektorii jej ruchów niczego zaplanowanego, po prostu przetaczała się po pomieszczeniu, wciąż wzywając awanturników do oddania ich własności. Działania Cedmona, który kopniakiem posłał w stronę kuli deszcz złotych monet, nie spotkały się z jakąkolwiek reakcją. Kula zignorowała również fakt zmiażdżenia jednego z leżących na podłodze klejnotów.

– Wszystko! Wszystko! Oddajcie wszystko! – powtarzała jak mantrę, kręcąc się wokoło. Dopiero kiedy Ianus włożył do sakwy jego własne i Zahiji błyskotki, kula pomknęła w stronę, gdzie położył torbę i z zgrzytem pochłonęła ją, po czym odtoczyła się w kąt pomieszczenia, aby za chwilę znów toczyć się ku bohaterom, tym razem w stronę leżącego na kobiercu ze złota moderunku podróżnego Accipitera, który ten przed momentem wysypał z sakwy.

- Ja nic nie mieć – odpowiedziała Enki, obmacując kieszenie. Popatrzyła na rzeźnicki tasak, który zabrała z sali tortur. – Chyba, że to.
 
xeper jest offline