Gdy rozłożyłeś skrzydła, poczułeś, że ich końcówki dotykają ścian tunelu. Z wysokości zobaczyłeś trzydziestu napastników. Jeden z nich doprowadzał właśnie mutanta nazwanego Lutherem do porządku. Z tyłu dostrzegłeś kilku kuszników i dwóch magów. Trzeci właśnie do nich podchodził. Reszta była uzbrojona w miecze, halabardy i włócznie. Wytworzony przez Ciebie pęd powietrza był zbyt słaby, i tylko zniósł bełty wystrzelone w waszą stronę. |