- Nie przypuszczałem, że to kiedyś to powiem: uciekajmy stąd - powiedział Andoroth widząc zbliżających się napastników. Z trudem opanował swój gniew. - Jesteśmy ranni, a ich jest zbyt wiele. - Spojrzał na towarzyszy szukając poparcia. Jeszcze raz machnął skrzydłami, by choć trochę spowolnić napastników i uniemożliwić strzelcom oddanie celnych strzałów.
__________________ Nic nie zostanie zapomniane,
Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1 |