Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2019, 00:33   #401
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Jęki, krzyki i nawoływanie do ucieczki dało Fay jasno do zrozumienia, że czas niepotrzebnego bohaterstwa się skończył i pozostało odwlekać sromotny koniec w sposób najskuteczniejszy z możliwych. Miała ciągle jeszcze łuk i strzały, które mogły się przydać choćby do upolowania królika, albo czegoś co mniej się rusza. Żal jej było utopionych pieniędzy, ale wśród zasobów, które miała do dyspozycji były jeszcze, przynajmniej na razie wolność i życie. Plan krótkoterminowy obejmował więc zachowanie ich możliwie długo.

Zbóje też ponieśli straty, a do tego mieli sporo mułów do pilnowania. Ich szanse na sukces jakkolwiek daleko większe niż przegranych, też nie były jakieś rzucające na kolana. A Borys i z tego co się zorientowała Robin, ciągle żyli.

Niewiele myśląc ruszyła szybkim biegiem w kierunku przeciwnym do tego, z którego zbliżał się morderca. Zamierzała trzymać się blisko drogi, a potem… nie była wcale pewna, czy będzie jakieś potem.
 
__________________
by dru'

Ostatnio edytowane przez druidh : 12-06-2019 o 00:35.
druidh jest offline