Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2019, 09:47   #82
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Dwa ramiona czy cztery, pieniądz nie śmierdzi. Niestety, trup nie był pozostałością człowieka, który lubił się przyozdabiać w błyskotki. Rusłan znalazł jedynie na jednym z palców ręki o normalnym rozmiarze żelazny pierścień, sygnet z gatunku tych, którym odciska się herb na lakowej pieczęci. Nie było jednak na nim rodowego godła, a jedynie dwie stylizowane litery. Jak Dolganin dowiedział się chwilkę później, były to V i P.

Gnimnyr tymczasem przypomniał sobie wszystkich znanych mu alchemików o tych inicjałach, a było ich wielu. A potem przestał sobie ich przypominać, tylko zajął się lekturą notatnika, który na szczęście zachował się w całkiem niezłym stanie. Już pobieżne kartkowanie wykazało dość chaotyczny sposób prowadzenia zapisków. Autor wykorzystywał każdą pustą przestrzeń, czasem pisał bokiem, czasem do góry nogami. Część tekstów była w kislevickim, część – ta, która bardziej przypominała naukowe zapisy i alchemiczne wzory – w staroświatowym. Ostatnie strony zapisano niestety w tym pierwszym języku, i to drżącą ręką.

Zagadki i tajemnice mnożyły się. Czy szkielet na podłodze był Putinovem? Czy to była jego pracownia? Gdzie była jego krypta?
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline