Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-06-2019, 16:40   #126
Obca
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Morwena podskoczyła na dźwięk głosu Oswalda. Nie spodziewała się ze da się komuś tak podejść dodatkowo wojownik nawet się nie starał skradać. Ot Dziewczyna zapatrzyła się na małą biała ćmę która w niezgrabny dla ciem sposób próbowała utrzymać się jednego kwiatów w gotowym 'bukieciku' pogrzebowym.


- Ach!.. Tak szkolona...em... moja matka zaczęła mię szkolić kiedy zauważyła, że jestem obdarowana... - Lekki uśmiech zagościł na jej twarzy. Musiała miło wspominać ten czas. Otrząsnęła się jednak z zamyślenia i kontynuowała odpowiedź. - to było...z sześć ...siedem wiosen temu....

- Potrafię. - Powiedziała z mieszaniną dumy i ostrożności. Pierwszy raz czuła że może z kimś o tym porozmawiać pochwalić się. Choć nauki Agaty trzymały mocno. Pokora do posiadanej mocy. I utajnianie jej przed innymi. - Potrafię małe sztuczki. Jak przejść przez ulewę nie mocząc ani jednej nitki w ubraniu. Czy rozpalić ogień bez krzesiwa, albo przejść nie pozostawiając śladów. - Zaczęła umniejszając swoje zdolności ale pod spojrzeniem wojownika wymieniła bardziej imponujące czary.
- Potrafię rozmawiać ze zwierzętami i się w nie zmieniać. Niektóre czary już próbowałam a inne znam tylko w teorii z księgi. Należała do Agaty, oprócz czarów opisywała tam różne historie o zaginionych potężnych przedmiotach. Tak jak o krzyżu który był w świątyni Shalyi.


 
Obca jest offline