Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-07-2007, 16:01   #37
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Usmiech satyswakcji rozjasnil jej oblicze gdy dostrzegla wyraz bolu na twarzy kata. Taaaak to zdecydowanie powinno go rozruszac i najwyrazniej sie jej to udalo gdyz mezczyzna przyciagnal ja do siebie, a nastepnie rzucil na lozko z takim impetem ze przez przypadek zachaczyla o topor. Uderzenie bolalo i chyba nawet przeciela skore lecz nie miala czasu sie tym przejmowac. Kat najwyrazniej wreszcie przeszedl do rzeczy...
Nastepna godzina byla ciagiem bolu, ekstazy, bolu, pozadania, bolu, przyjemnosci, bolu i jeszcze nieco bolu. Cala jej skora pokryla sie cieciami, sincami, i innymi ranami spowodowanymi wprawnymi dlonmi mezczyzny, ktoremu sie oddala. Kazdy ruch sprawial jej teraz katusze.... Tak... o to wlasnie jej chodzilo... Skinela mezczyznie glowa w podziekowaniu i delikatnie owinawszy sie plaszczem chwiejnie ruszyla do wyjscia... Nim wyszal jednak z pokoju rzucila w jego strone.

- Gdybys mial ochote na powtorke, znajdziesz mnie w domu z czerwonymi rozami na ulicy Rozkoszy... Niemozna go ominac...

Zejscie po schodach bylo jednym z trudniejszych doswiadczen w jej zyciu... Nie byla pewna, ale wydawalo sie jej ze slyszy krew kapiaca spod jej okrycia na podloge. Delikatnie wyjela kilka zlotych monet i podala karczmarzowi.

- To za stolek i wino... Dodatkowo policz z tego za pokoj dzisiejszej nocy... Reszta jak zwykle dla ciebie... Zalatw mi dorozke....

Zlozywszy zlecenie usiadla przy barze bojac sie ze nie ustoi o wlasnych silach... Robila sie slaba... za szybko.. zdecydowanie za szybko... Musi wytrzymac droge i zamienic przynajmniej kilka slow z Hrabim nim zemdleje, a i to musi byc kontrolowane... Przynajmniej wygladala odpowiednio....
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 28-07-2007 o 17:35.
Midnight jest offline