Noraku, dokładnie tak
Brilchan, dopisz sobie. Ja będę pamiętał i w razie czego ściągnę je z twojej tabelki
Mike, maksimum realizmu, na jakie można sobie pozwolić w takiej sesji. Nigdy nie zakładam, że ktoś musi umrzeć i nie losuję tego. Życie lub śmierć jest konsekwencją dokonanych wyborów. Jeśli wybierzesz właściwie, przeżyjesz. Natomiast prowokowanie człowieka z bronią i stawianie się dla samego postawienia się... no cóż... Tu nie ma żadnego losowania kto umrze.
Tutaj wszystko ma swoją przyczynę i skutek. A przynajmniej staram się, żeby tak było. Ta postać pojawiła się z konkretnego powodu. Stoi za nią konkretna historia. Ma konkretne motywy. Konkretne sposoby działania. Sytuacja w otoczeniu ma swoją przyczynę.
Sytuację da się rozwiązać na multum sposobów. W tym korzystając z mocy Karla. Tu nikt nie musiał umrzeć. Więcej. Dopuszczam wszystko, w tym to, że obrócicie sytuację na swoją korzyść.
Grave Witch,
KlaneMir, za bardzo się poopóźniało. Wrzućcie materiał z doca na forum. Podejrzewam, że to bardziej zaadresowane jest do
KlaneMira.
Brilchan,
Mike,
Noraku, podobnie. Jeśli nie chcecie nic już podziałać, to wrzućcie wszystko kończąc na dotarciu do loftu Adama (chyba, że chcecie jeszcze coś rozliczyć w drodze, to zatrzymajcie na tej akcji).
W tym tygodniu będę miał więcej czasu na odpisy