Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2019, 10:07   #85
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Gnimnyr zatopił się w lekturze. Delikatnie wertował notatnik, bojąc się o jego trwałość. Zapiski w staroświatowym były niezwykle ciekawe. Putinov kształcił się na imperialnych akademiach, więc była to kolejna wskazówka. Zapisy eksperymentów, formuł, opisy sprzętu alchemicznego, składników... Ba, krasnolud znalazł nawet przepis na Czarną Polewkę, substancję, której przeznaczenia nikt dokładnie nie znał. To znaczy każdy znał swoją wersję, ale która była prawdziwa?

Fragmenty w drugim języku nie były zrozumiałe, ale też nie wyglądały na naukowe rozważania. Brakowało schematów, rysunków, list składników. Gnimnyr już myślał kto mógłby go zapoznać z ich treścią. Może ktoś w Medvednyj potrafi czytać? Albo w tej drugiej osadzie, jak jej tam było... Polyan?

Znudzony Rusłan wyszedł tymczasem na obchód. Wokół tej jaskini nie znalazł żadnych innych śladów bytności ludzkiej, ścieżek czy budynków. Pomyślał sobie, że może tu kończy się świat, że może dalej nie ma już nic oprócz gór. Góry nie były jednak puste i całkiem martwe. Dolganin słyszał odgłosy zwierząt i widział ich tropy, a już po niedługim czasie udało mu się ustrzelić pokaźnego głuszca.
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline