Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-06-2019, 11:15   #307
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
To był sposób! Kula była łasa na przedmioty awanturników i zupełnie nie zwracała uwagi na to co połykała. But, manierka czy ucho wilkołaka nie robiły jej krzywdy, ale połknięte ostrza najwyraźniej raniły jej delikatne wnętrze, podatne na obrażenia w przeciwieństwie do pancernego, odpornego zewnętrza. Chrzęst związany z połykaniem przeplatał się z wrzaskami bólu ranionego konstrukta.

W stronę kuli poleciały i zostały połknięte sztylet Cedmona, wysłużony gladius Ianusa, drugi sandał Enki i jej pasek, resztki odzienia jeńca, a istota nadal wydawała się nienasycona. Znów skierowała się ku awanturnikom. Enki patrzyła bezradnie, nie mając już nic czym mogłaby cisnąć bez obnażania siebie. Czarnobrody krzycząc odwrócił się i zaczął drapać ścianę, chcąc uciec. Z broni pozostała jeszcze tylko szabla Gmanagha.

- Oddajcie! Wszystko! Wszystko co macie! Wszystko! Wszystko!
 
xeper jest offline