Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-06-2019, 14:32   #309
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Szabla Gmanagha odbiła się od torsu jednego z posągów i wylądowała pośród złotych monet zaściełających podłogę. Kula zmieniła znów kierunek poruszania się i wchłonęła w siebie broń. Towarzyszył temu metaliczny chrzęst i wycie bólu, kiedy ostrze raniło wnętrzności istoty. Kula zawirowała, dłonie skurczyły się w pięści i rozluźniły. Najwyraźniej nie wystarczyło to do jej unicestwienia. Znów wolno, jakby rozpędzając się ruszyła w kierunku awanturników.

- My umrzeć… – po prostu stwierdziła Enki i osunęła się na podłogę, obejmując rękami podkurczone kolana. Obok jeniec wył i znaczył ścianę krwawymi śladami z pozrywanych na kamieniach paznokci. Ianus i Cedmon bezradnie wpatrywali się w zbliżającą się śmierć. Czy wśród przedmiotów jakie posiadali było jeszcze coś, co mogło powstrzymać żarłoczną kulę?
 
xeper jest offline