Myślę, że plan Detlefa został właśnie zniwelowany przez działanie Loftusa. To co? Bijemy? Jestem za laniem ich jak Gryf zacznie siać popłoch.
To ostatnia okazja by coś tutaj zadziałać
I btw
Wg mnie powinien dowodzić Detlef. Jest kapralem, sprawdził się w tej roli, plus cieszy się ogólnym szacunkiem (poza Olegiem, ale ten się po prostu Detlefa boi)