- Mi się po drodze zmarło to dlatego tak długo. Byłbym szybciej, ale kiepski ze mnie zaklinacz psów. Powiem szczerze o Pani ktoś z twoich dawnych wyznawców zdradził i zadbał aby nikt do Pani nie dotarł, a Ci którzy za nami idą to jego sługusy. To oni mnie zabili. Dlatego Pani błagam o twą łaskę. Bo jeśli Oni zwyciężą nie będę mógł już Pani wychwalać, ani już nikt inny. |